Nasze dziecko nie musi być grube
Nasza miłość do dzieci przejawia się czasami w bardzo dziwny sposób. Wydaje się nam, że nasze dziecko będzie szczęśliwe i zdrowe wtedy, kiedy będzie pulchniutkie. Zachwycamy się, że tak pięknie i dużo je albo martwimy się, że je za mało. W ten sposób, zupełnie nieświadomie fundujemy mu prawdziwy problem.
Dziecko z czasem dorasta i jego „zdrowy” wygląd nie jest już przedmiotem podziwu, ale raczej poważnym problemem. Dziecko zaczyna dostrzegać, że jest inne i wcale nie jest z tego powodu zadowolone. Rodzice po pewnym czasie też dostrzegają problem, ale wtedy trzeba będzie przedsięwziąć poważniejsze środki. Lepiej więc od samego początku zwracać uwagę na to, co nasze dziecko je i uczyć prawidłowego odżywiania od wczesnego dzieciństwa. Naukowcy i specjaliści od żywienia podkreślają, że w pierwszych trzech latach życia naszego dziecka kształtuje się jego metabolizm. Ten czas ma wpływ na późniejsze nawyki żywieniowe i ewentualne problemy.
Z tego powodu już w okresie ciąży kobieta powinna zwracać uwagę na to, co je, bo w ten sposób niejako programuje przyszłość własnego dziecka.